Krem koloryzujący, czyli o tym jak można sprytnie połączyć dwa podstawowe produkty kosmetyczne!

Każda z nas używa jakiegoś kremu. Czy to nawilżającego, czy matującego czy może przeciw-zmarszczkowego. Ogólnie rzecz ujmując taki, czy inny krem z pewnością jest w kosmetyczce lub na łazienkowej półce w każdym domu, gdzie mieszka chociaż jedna kobieta. Tak, więc krem do twarzy to znany dla nas wynalazek, który chroni naszą skórę każdego dnia, a nawet nocy. Każda kobieta zna również kosmetyk, jakim jest podkład, fluid czy puder w płynie. Jak by go nie nazywać, również jest produktem powszechnie używanym, prawda? Przez to, że producenci kosmetyków skrzętnie notują i dokładnie śledzą nasze, czyli konsumentów zdanie. Inwigilują fora modowe i lifestylowe, i wiedzą jakie są preferencję oraz oczekiwania kobiet w stosunku do pewnej grupy kosmetyków. Od tego jaki producent pierwszy wstrzeli się w gusta swoich odbiorców zależą jego ogromne zyski. A któż z nas nie lubi dużo zarabiać! Tak, więc rzeczeni producenci kosmetyków wpadli na pomysł, po ówczesnym przeanalizowaniu zdań ludu, że pora pójść o krok dalej i stworzyć produkt, który będzie łączył w sobie cechy dwóch, trzech a nawet czterech produktów. Kobiety lubią mnożyć ilość produktów kosmetycznych, ale tu akurat zapragnęły minimalizmu. W tej gałęzi pielęgnacji zechciały mieć jeden produkt, jedną tubkę, jedno opakowanie. Dlaczego by im tego nie dać! I tak, o to powstały kremy koloryzujące. Tak, o to na sklepowych półkach spotkać możemy kremy, a może podkłady, a może dwa w jednym?

Już speszymy wyjaśniać!

Kremy BB,CC,DD?

Nie, to nie jest nauka alfabetu! Nikt także nie zaczął się jąkać żeby nie móc wypowiedzieć jakiegoś wyrazu. Enigmatycznie brzmiące nazwy to po prostu odpowiedź na zapotrzebowanie kobiet na całym świecie. Od północy po południe. Od wschodu do zachodu kuli ziemskiej. Kobiety zapragnęły mieć produkt, który będzie zachowywał się jak podkład, czyli będzie matował i ujednolicał koloryt skóry twarzy oraz będzie albo nawilżał, ściągał nadmiar sebum czyli niwelował nadmierne świecenie się twarzy, szczególnie w okolicach strefy T oraz, że będzie takim wielozadaniowym kombajnem. Czyli w jednym opakowaniu znajdziemy wiele funkcji różnych kosmetyków. Tym o to sposobem powstały kremy koloryzujące, które pokochały kobiety na całym świecie. Niezależnie od stanowiska, wieku czy wcześniejszych preferencji w kwestii makijażu. A ty jeśli jeszcze go nie znasz, redakcja postara ci przybliżyć to cudo. Pokażemy ci, że warto jest go mieć w swojej kosmetyczne.

…zgodnie z alfabetem na prowadzenie wystawiamy krem BB!

Kremy beauty balm, bo tak należy odszyfrowywać skrót BB, to nic innego jak tzw. podkłady upiększające. Ich zadaniem jest łączenie tradycyjnych funkcji podkładu, czyli pudru w płynie z cechami kremu, który przeznaczony jest na konkretne zwalczanie niedoskonałości. Ma nawilżać przez to skóra staje się rozświetlona, ma odżywiać przez to jej jędrność ulega poprawie, a to skutkuje zanikiem skórki pomarańczowej (tak, tak kremy BB są również stosowane do skóry ciała jako balsamy, wówczas ilość pigmentów jest znacznie mniejsza, ale również ujednolicają kolor ud, łydek, biustu czy pośladków). W skrócie rzecz ujmując, to taki kosmetyk, którego głównym zadaniem jest nas upiększać poprzez różne cechy. Wydaje nam się, że jest produktem, który powinien być w każdym domu czy kosmetyczne. W prawdzie przeznaczony jest dla kobiet i dziewcząt, których skóra nie wykazuje oznak chorobowych. Czyli nie zmagamy się z ciężką postacią trądziku czy otwartymi ranami po pryszczach. Tego typu kremy upiększają, ale pozycja wyjściowa, czyli kondycja naszej skóry i ciała winna być na wysokim poziomie.

Kremy CC!

Ich nazwa pochodzi od słów: color control, color care lub color correct. Krem CC czyli ekspert w niedoskonałościach. Ukierunkowany na ich zwalczanie, a nie ukrywanie, chociaż w początkowej fazie pewnie w jakimś stopniu pewnie maskuje zaczerwienienia lub inne skazy, bowiem w składzie posiada również podkład. Jest to produkt skierowany do tych wszystkich klientek, które zmagają się z różnego typu niedoskonałościami. Maja blizny, wówczas wyrówna on kolor i całą powierzchnię. Posiadają różnego typu i pochodzenia wypryski, które leczone są w tradycyjny sposób, ale na czas rekonwalescencji też przecież trzeba ładnie wyglądać. Są również skierowane dla tych wszystkich młodych dziewcząt, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem, ale jeszcze muszą przejść okres przeistaczania się w pięknego motyla, co obarczone jest nieestetycznymi krostami lub pryszczami, a jako że tradycyjny podkład jest jeszcze za ciężkim kalibrem dla tak młodej cery to kremy CC będą idealne.

Na koniec DD!

Jeszcze wyższy level! To kosmetyki dla bardziej wymagających odbiorców. Bowiem kremy dynamic do-all lub all-day defender to wąska linia produktów, które ukierunkowane są na specyficzne problemy. Maja one reprezentować jeszcze wyższy poziom kosmetyczny, aniżeli dwie poprzednie grupy. Głównie skierowane są dla kobiet w starszym wieku. Takich, których ciało i skóra na twarzy ma widoczne oznaki starzenia, czyli jest zwiotczała, pokryta zmarszczkami lub ma nieestetyczne przebarwienia starcze. Kremy koloryzujące DD to połączenie jak gdyby kremu BB i CC plus dodatkowych, bardzo wyspecjalizowanych składników. Jeśli jeszcze twoja mama lub babcia ich nie zna, to koniecznie zapoznaj je z nimi. Będą zachwycone.

Kiedy używać kremów koloryzujących?

Używać możesz zawsze wtedy kiedy masz na to ochotę. Ich konsystencja oraz zawarte składniki chronią skórę nawet w zimie. Na ogół w dzień, w mroźną pogodę nie powinno stosować się preparatów silnie nawilżających, ale jeśli jesteś nastolatką, twoja skóra na twarzy nie wykazuje oznak niedoskonałości, a ty pragniesz pięknie i promiennie wyglądać, tak aby Marcin z 8c nareszcie na ciebie spojrzał, to nie krępuj się i leć do sklepu po krem BB. Na ogół, zważywszy na ich konsystencję, są to produkty polecane w cieplejsze wiosenno-letnie dni i wieczory. Zasada jest jedna, testuj, próbuj, czytaj fora kosmetyczne przeglądaj wpisy na kobitki.pl, a nic ci nie umknie i spokojnie będziesz mogła stosować taki kosmetyk na jaki masz ochotę!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here