Praca na uczelni ma dużo plusów, nie jest też wolna od minusów. Na pewno nie każdy nadaje się na doktora. Profesja ta wymaga wielu wyrzeczeń oraz ciężkiej pracy. Zazwyczaj decydują się na to studenci, którzy pragną badać przez większość życia jakiś problem. Badania te polegają na tym, aby robić doświadczenia, zgłębiać wiedzę i cały czas pracować z zbadanym materiałem. Czasami jedne badania ciągną się przez kilka lat i do niczego się nie dochodzi, najtrudniejsze jest to w zagadnieniach medycznych oraz przyrodniczych. Zdarza się, że na badania brakuje pieniędzy i trzeba się o nie starać, z pomocą mogą przyjść różne instytucje publiczne, a czasem nawet prywatne. Zależnie od tego, jaki temat jest badany, na jakiej uczelni i jakie korzyści z tego będzie mieć ludzkość. Dość duże dofinansowania są do badań związanych z lekami, medycyną, drobnoustrojami oraz z rolnictwem i z branżą spożywczą. Branża spożywcza cały czas robi doświadczenia i badania nad wpływem żywności na zdrowie człowieka oraz zwierząt. Szukamy odpowiedzi na pytania, jak organizm radzi sobie z konserwantami oraz z plastikiem, który obecny jest w żywności. Jest to niestety, na razie nieuniknione. Aby student został doktorem musi przejść przez obronę pracy doktorskiej. Jest to bardzo stresujące i wymaga wiele pracy oraz nauki. Student pisze przez jakiś czas swoją pracę, robi badania i doświadczenia, zbiera materiały i konsultuje się ze specjalistami w tej dziedzinie. Zwykle jest pod opieką promotora – to zazwyczaj profesor albo doktor habilitowany. Te tytuły uzyskuje się po latach nauki oraz własnych publikacji, to ile zarabia doktor na uczelni jest między innymi uzależnione od tego czym się zajmuje, i jakie dofinansowania ma uczelnia na jego grant. Pieniądze dostaje też doktor od uczelni za to, że prowadzi zajęcia ze studentami. Zazwyczaj są to na początek małe pieniądze, ale im więcej publikacji oraz badań, tym więcej zarabia pracownik uczelni. Na uczelniach medycznych oraz technicznych zarabia się więcej niż na humanistycznych.