Tatuaż powinien być decyzją wielokrotnie przemyślaną. W końcu zostaje z nami na zawsze (nigdy nie ma gwarancji, że laserowe usunięcie zadziała idealnie i nie będzie po niczym śladu). Jest wiele pytań, na które warto znaleźć odpowiedzi zanim usiądziemy na fotel tatuażysty. Wszystko trzeba dokładnie zaplanować! Jaki mam próg bólu? Czy często zmieniam decyzje? Jakiej wielkości ma być dzieło i ile kosztuje tatuaż rękaw, ile mniejszy symbol, a ile większy?
Jeśli decyzję o zrobieniu tatuażu podjąłeś niedawno i impulsywnie – poczekaj. Prześpij się z tym, najlepiej nie jedną noc, a więcej! Jeśli twój wymarzony symbol nawiązuje do aktualnych trendów – przypomnij sobie, jak często trendy się zmieniają. Czy za kilka tygodni nie będziesz miał go dość? Nie zapominaj też o swojej wrażliwości na opinie innych – wiele osób krytykuje tatuaże wynikające z przestarzałych trendów. Jeśli nie jesteś w stanie znieść bolesnych słów, nie ryzykuj wystawienie się na nie poprzez wydziaranie czegoś, co chwilowo jest na topie. Może lepiej byłoby zabrać się za coś, co będzie symboliczne dla ciebie?
Oczywiście nie można myśleć, że każdy tatuaż musi coś symbolizować. Jeśli chcesz po prostu pozwolić ulubionemu artyście na pozostawienie arcydzieła na twoim ciebie, mimo braku głębszego znaczenia dla ciebie – droga wolna!
Jeśli to twój pierwszy tatuaż, nie zapomnij o wzięciu pod uwagę swojego progu bólu. Szkoda by było, gdyby cały wysiłek włożony w zaplanowanie dzieła, umówienie się z artystą, omówienie ile kosztuje tatuaż, został zmarnowany przez to, że nie przygotowałeś się na ból! Ludzie są różni – jedni powiedzą, że igła z tuszem nie boli, inni – że to nie do wytrzymania. Wszystko jest kwestią indywidualną, więc nie warto nastawiać się na dużą dziarę na start. Za pierwszym razem warto zrobić coś mniejszego – symbol lub skromny rękaw.
Przechodząc do kwestii ceny, chyba najprostszej – warto od razu dowiedzieć się od wybranego artysty, ile kosztuje tatuaż rękaw czy wybrany symbol, i zacząć odkładać pieniądze – i pamiętajmy, że za jakość się płaci!
